Myślę, że to najwyższa pora, by podzielić się z Wami radosną nowiną:)
Razem z mężem spodziewamy się w najbliższych dniach przyjścia na świat naszego pierworodnego syna - Stasia. Lekarz przewiduje, że do narodzin powinno dojść w ciągu dwóch tygodni, ale każda mama wie, że różnie z tymi terminami bywa i trzeba być przygotowanym na wszystko i w każdej chwili.
W związku z tym chciałam z góry przeprosić za ewentualne opóźnienia w odpowiadaniu na maile i zamówienia. Oficjalnie nie zawieszam działalności gospodarczej, ale na pewno będę potrzebowała czasu, by zaadaptować się do nowej sytuacji, a w pierwszych tygodniach po porodzie każdą wolną chwilę poświęcę synkowi i mężowi:)
Oczywiście na wszystkie wiadomości i zamówienia odpowiem tak szybko, jak będzie to możliwe, ale bardzo proszę o cierpliwość i wyrozumiałość:)
Korzystając z okazji (bo nie wiem, czy taka się jeszcze nadarzy) chciałam życzyć Wam radosnych, ciepłych, rodzinnych, pełnych miłości i spokoju Świąt Bożego Narodzenia oraz niezapomnianego, obfitującego w sukcesy i spełnione marzenia Nowego 2010 Roku.
Pozdrawiam serdecznie,
Gosia
W ubiegły piątek doszło do bardzo groźnego WYPADKU w jednej z gdańskich firm jubilerskich. Na skutek wybuchu rozszczelnionej butli gazowej poważnym urazom uległo 5 pracowników. Czterech z nich jest w stanie bardzo poważnym z 50% poparzeniami ciała. Wszyscy znajdują się w specjalistycznych szpitalach.
Potrzebna jest KREW dla rannych.
Krew można oddać we wszystkich punktach krwiodawstwa Regionalnego Cetrum Krwiodawstwa w Gdańsku i w punktach krwiodastwa w całej Polsce.
Oddając krew proszę wskazać jej odbiorcę, osoby poszkodowane w wypadku to:
S.Jasiński- Centrum Leczenia Oparzeń Siemianowice Śląskie, ul. Jana Pawła II 2, 41-100 Siemianowice Śl.
L.Gliwa- Szpital Powiatowy w Łęcznej, Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń, ul. Krasnystawska 52, 21-010 Łęczna
M.Trojanowicz- Zachodniopomorskie Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej, oddział oparzeń ul. Niechorska 27, Gryfice 72-300
M.Zarach- Zachodniopomorskie Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej, oddział oparzeń ul. Niechorska 27, Gryfice 72-300
Utworzony został również specjalny rachunek bankowy, na który można wpłacać pieniądze na pomoc w leczeniu i późniejszej rehabilitacji ofiar wypadku. Więcej na www.amber.org.pl.
Poszkodowane osoby spędzą święta w szpitalu,
pomóżmy im wrócic do zdrowia.
Ze smutkiem ...
Święty Mikołaj zaskoczył mnie w tym roku przedterminową wizytą, czym oczywiście bardzo się ucieszyłam, ale to nic w porównaniu z moim zaskoczeniem i zachwytem, kiedy się przekonałam, co zawiera moja paczuszka... trzy ametysty, w tym jeden zielony, wielki ametryn i jeszcze większy cytryn - w sumie ponad 300 karatów w zjawiskowej postaci :-)
trudno się nie pochwalić takimi skarbami... nie mogę się od nich oderwać - oglądam w kółko po kolei jeden po drugim, podziwiam szlify i wypartuję tęczowych iskierek w przejrzystych wnętrzach... ach!
na razie tylko przebieram paluszkami, ale mam nadzieję, że każde z tych cudeniek znajdzie się kiedyś w odpowiedniej do swej urody oprawie :-)
Kalendarzowa zima już za pasem zatem czas na małe zmiany.
Zimowa kolekcja biżuterii, którą tworzę bazuje na wyrobach wykonanych ze srebra próby 925 oraz kamieni naturalnych takich jak: muszla tęczowa, lawa wulkaniczna, koral...
W kolekcji zimowej przeważać będą brosze - idealne do grubych swetrów i szali oraz kolczyki o przeróżnej długości. Zabawa formą, kształtem, fakturą, kolorem - tym charakteryzują się moje najnowsze wyroby wykonane od podstaw własnoręcznie z użyciem podstawowych technik jubilerskich jakim jest między innymi lutowanie.
Zapraszam.
Zawsze lubiłam polski romantyzm. Tajemnicze ballady, przejmujące tragedie, mieszanie się świata realnego z tym fantastycznym, magicznym, duchowym. Postanowiłam więc podjąć próbę stworzenia biżuteryjnych interpretacji moich ulubionych utworów romantycznych. Tak powstały "Lilije" i "Świtezianka" - na podstawie ballad Mickiewicza i "Balladyna" Słowackiego. Muszę przyznać, że dzięki pracy na tymi kolczykami na nowo i całkiem inaczej pokochałam polski romantyzm. Teraz mogłam go poczuć także pod palcami :). To naprawdę wspaniałe uczucie :).
Dziękujemy Wam wszystkim za przepiękne życzenia pełne ciepłych słów wsparcia. Dziękujemy naszym Twórcom za tak liczne, piękne prace, które pojawiły się w Galerii z okazji jej urodzin, a naszym Klientom za uznanie dla Artystów okazane w postaci szalonej ilości zamówień.
To były niezwykłe 24 godziny. Takie urodziny będziemy mile wspominać przez następne 12 miesięcy. Bądźcie z nami każdego dnia, bo to dzięki Wam Trendymania jest tym, czym jest - miejscem spotkań społeczności kochającej sztukę zamkniętą w drobnych akcesoriach codzienności :)
Dziękujemy raz jeszcze,
Trendymania.pl
Witajcie,
Zapraszamy na specjalną urodzinową promocję!
Tylko dziś, szóstego listopada, ceny w Trendymanii spadają nawet o 30%! To wszystko z okazji drugich urodzin naszej Galerii! Aby skorzystać z promocji należy złożyć dziś zamówienie i opłacić je w regulaminowym terminie 7 dni.
Świętujcie z nami i cieszcie się przyjaznymi cenami :)
Pozdrawiamy,
Trendymania.pl
Uwielbiam go!
A szczególnie jesienią, gdy zimno i plucha. W medycynie ludowej zaleca się noszenie bursztynowych korali celem zapobiegania bólom gardła, a współczesna litoterapia stosuje bursztyn jako nalewkę w leczeniu chorób tarczycy, gardła, przy chrypce i reumatyzmie.
Oprócz niewątpliwych zalet leczniczych dla mnie bursztyn to przede wszystkim bajeczne piękno natury :). Najwspanialsze są te dzikie, nieoszlifowane oraz te w których inkluzje pozwalają nam podejrzeć świat sprzed 40 milionów lat!.
Bursztyn bałtycki jest najwyżej ceniony w jubilerstwie, a ja mam to szczęście, że od czasu do czasu, zdarza mi się trafiać na prawdziwe perełki :). Obecnie w mojej galerii możecie znaleźć trzy piękne naszyjniki z bursztynowym motywem przewodnim :).
Serdecznie zapraszam
Iza Kozłowska (Fiszerowa)
Jeden z tych projektów, które wypływają ze mnie tak po prostu, bez przymusu, z głębi serca. Praca nad tym wisiorem była dla mnie czasem wyjątkowym - otaczający mnie świat po prostu przestał istnieć na kilka godzin...
Jeśli już się nudzę... to zabieram się za małe przeróbki rzeczy już odstawionych w kąt... to dobry sposób na długie, jesienne wieczory ;-) Koleżanka wcześniej pisała o malowaniu na szkle... więc i ja się z Wami podzielę moim "malowaniem do szuflady" ;-) może i nie jest mój obraz wielkim dziełem sztuki- ale napewno jest moim ulubionym antydepresantem w kolorze :-) Kto powiedział, że trzeba miec wielki talent?... czasami zwyczajna zabawa farbami potrafi poprawic nastrój. Mój obraz wisi honorowo w domu i wszyscy bardzo go polubili, wnosi odrobinę koloru w Nasze życie ;-)
Kreujemy nasze otoczenie tak, by dobrze się w nim czuć... Lubimy przebywać w towarzystwie niezwykłych przedmiotów, czyli tych wykonanych ręcznie, niepowtarzalnych, unikatowych, dlatego też odwiedzamy "trendymanię" i szperamy tam, gdzie ludzie tworzą - nie tylko wyrabiają i powielają- lecz własnoręcznie tworzą przedmioty wyjątkowe.
Dziś chciałam zaproponować odmianę łaźni domowej, w tym celu powstała wykonana ręcznie kolekcja ceramicznych umywalek do codziennego użytku, mojego autorstwa. Pierwszą z nich "ciemną misę" stworzyłam dla siebie, by sprawdzić jak i czy w ogóle to działa... Po kilku refleksjach wykonałam drugą - większą, owalną i jasną - nieco inną wersję pierwszej, otrzymał ją w prezencie mój brat, a kolejne trzy oddaję Wam... Niech każda chwila, nawet ta najbardziej trywialna, będzie chwilą "magiczną". Zapraszam serdecznie!
Justyna Kochanowska
w.inspiracji
http://www.trendymania.pl/sklep,w.inspiracji,5359.html
Często zadajecie mi pytanie - czy moje prace są dostępne w innych formatach
a dlaczego nie? Zapraszam do mojej pracowni.
Postaram się w największym, jak jest to możliwe, skrócie uchylając rąbka tajemnicy opisać jak się rodzą kameleony.
Moje grafiki powstają w taki sam tradycyjny sposób jak to kiedyś robili wielcy twórcy tacy jak Albrecht Durer, Goya,
Picasso, Rembrandt, Matisse itp. Może z mały wyjątkiem, moja prasa jest napędzana elektrycznie ale to ze względu na moją damską posturę. Pomijając fazę projektową odpowiednio przygotowuję blachę (używam miedzianej lub cynkowej)
Pokrywam ją mazidłem na bazie asfaltu syryjskiego. Następnie w zależności od wybranej techniki usuwam (rysikiem,pędzlem itp.) w wybranych miejscach mazidło odsłaniając gołą blachę i tworząc w ten sposób rysunek pamiętając o tym iż musi on być w lustrzanym odbiciu jak pieczątka. Wkładam blachę do kwasu i trawię sprawdzając co kilka sekund głębokość wżerów. Jest to tak baaardzo ekscytujące, że czasami zapominam oddychać. Miejsca pozbawione mazidła a wystawione na działanie kwasu stworzą wgłębienia. Następne etapy postarałam się sfotografować. Nakładam farbę dobraną kolorystycznie w wybrane miejsca jakbym malowała obraz. Zdjęcie nr.1 Lekko podgrzewam matrycę by farba wpłynęła we wszystkie zakamarki wżerów i aby ułatwić mi to co ma nastąpić za chwilę czyli bardzo ostrożne, by nie pomieszać kolorów, wycieranie farby z powierzchni matrycy i zostawianie jej tylko we wżerach. Zdjęcie nr 2. Biorę specjalny czerpany papier do akwafort moczę go chwilę w wodzie ponieważ farba tylko na mokro przyklei się do papieru, odsączam. Kładę matrycę na blat prasy przykrywam arkuszami linoleum i filcu, ustawiam nacisk rolek i bzzytt....prasa rusza i zaraz się okaże się czy ja będę usatysfakcjonowana czy śmietnik. Mimo iż za każdym razem wkłada się w przygotowanie samej odbitki tyle serca i siły to nie zawsze efekt końcowy da się dokładnie przewidzieć i jest on zgodny z naszymi oczekiwaniami. Odkopujemy matrycę spod arkuszy filcu i mamy gotową odbitkę,(zdjęcie nr.3) którą należy wysuszyć, wyprostować (trzymając pod sporym naciskiem).... Z jednego nałożenia farby otrzymujemy tylko jedną odbitkę. By wykonać następną należy powtórzyć działanie począwszy od nakładania farby. I była to najszybciej wykonana odbitka na świecie.
Moje grafiki nie są wydrukami których format można w/g potrzeb dowolnie zmieniać. Każda z tych odbitek jest z największą starannością wykonana i co najważniejsze jest jedyna, niepowtarzalna. Mimo, że nakład może liczyć wiele szt.
to nie ma dwóch jednakowych odbitek.
Mogę jedynie stworzyć różne wersje kolorystyczne.
Bardzo dziękuję tym wszystkim którzy docenili moją pracę - DZIĘKUJĘ
ewa narloch- kerszka
GRAFIJA
Jesień...ha,ha pełną, białą paszczą się zaczynaaa...
co robić? Pomieszało się coś... a jak będzie wyglądać złota polska zima?!
Czy ktoś zna jakieś sposoby na przetrwanie w tej otchłani kalendarza jaką jest październik, listopad, grudzień, styczeń, luty, marzec...?
Była bym bardzo wdzięczna za porady..:-)
U mnie w galerii rozgościła się jesień...
ale praca którą wykonałam dzisiaj... wprawiła mnie w zdumienie...
Czyżbym uzależniła się od Trendymanii?
;-)
Miło jest mi zaprezentować pracę mojego autorstwa, która zakwalifikowała się do Ogólnopolskiego Konkursu Biżuterii Artystycznej PREZENTACJE 2009.
Konwaliowe kreacje tak brzmi tytuł mojej pracy, zagościły na stronach katalogu PREZENTACJE 2009.
Obecnie pracę można obejrzeć na pokonkursowej wystawie w Teatrze Współczesnym w Warszawie( również dzieła kilku artystów Trendymanii :))
Niebawem Konwaliowe kreacje zagoszczą w Trendymanii.
...chciałam zaprotestować... :-) Urodziłam się właśnie w tym "przeklętym" listopadzie ! Jesień jest dla mnie równie wspaniała, jak każda inna pora roku... a kto po górach chodził, ten wie- jak cudownie jesienią wędrować jest. Te kolory i specyficzna gęstość powietrza sprawiają, że lżej się gramoli człowiek na swoją górę. Jesień jest wspaniała, dowodzi nam, że wszystko co ma początek i koniec ma... ale w tym tkwi całe piękno cykliczności świata ;-) Zawsze, jak co roku mam nadzieję, że moje drzewo bonsai ukyję przed jesienią i zachowa ono zielone liście, ale coś czuję, że i w tym roku nie udało się oszukać natury... Urodzeni jesienią to nie smutasy ! :-)
Jesień to piękna pora roku, dobry moment by sprawić sobie nową rzecz. Chłodne wieczory i poranki sprawiają, że zakładamy ciepły sweter, miękkie poncho lub otulamy się długim szalem. Co w takiej sytuacji z biżuterią, kiedy prawie całe jesteśmy zakryte? Uważam, że doskonałym dodatkiem do naszego stroju o tej porze roku jest broszka. Z myślą o tych wszystkich Paniach, które uwielbiają szale, chusty i poncha stworzyłam kolekcję jesiennych broszek w srebrze. Brochy mają kosmiczne kształty, są duże i funkcjonalne, będą doskonałym dopełnieniem jesiennych kreacji. Zapraszam, wkrótce premiera kolekcji w Trendymanii.
Pamiętam, że już na początku mojej biżuteryjnej drogi marzyłam o tym by oprawiać fimo w srebro stosując techniki pracy z Art Clay Silver. Jednak wówczas srebrna glinka nie była jeszcze dostępna w Polsce, a jej sprowadzenie graniczyło z cudem.
Ale doczekałam się i mogę wreszcie realizować projekty, które przez lata powstawały jedynie w postaci szkiców na papierze.
Pozwalam sobie przedstawić pierwsze prace łączące fimo i srebro, gdzie w tym niezwykłym duecie Art Clay dba o formę, zaś masa fimo daje niekończące się możliwości wypełniania owej formy kolorem.
Zapraszam:-)
Goszcząc na blogu Trendymanii po raz pierwszy jest mi niezmiernie miło zaprezentować dwie prace wykonane przeze mnie na 9. Ogólnopolski Konkurs Biżuterii Artystycznej PREZENTACJE 2009. Konkurs ten towarzyszy targom biżuterii i zegarków Złoto Srebro Czas, które odbędą się w Warszawie w dniach od 2 do 4 października. Spośród ponad 100 nadesłanych prac około 50 zostało zakwalifikowanych do konkursu, w tym także prace kilku artystów Trendymanii :-) Wśród prac wybranych do konkursu, na który również i ja zgłosiłam dwa projekty, znalazła się moja bransoletka, którą możecie zobaczyc na jednym z załączonych zdjęć :-)
Przez dłuższy czas nie miałam możliwości brania aktywnego udziału w artystycznym życiu Trendymanii. Spowodowało to pewne Maleństwo, które, mam nadzieję, pozwoli mi normalnie popracować w ostatnim trymestrze, a później w miarę szybko wrócić do pracy:)
Postanowiłam zrehabilitować się w oczach klientów i wystawiłam wszystkie prace (również te najnowsze) w atrakcyjnych, dużo niższych cenach.
Wśród przecenionej biżuterii znajdziecie Państwo między innymi naszyjnik z piękną markizą kwarcu dymnego, do wykonania którego zainspirowała mnie Iza Malczyk, naszyjnik z kwarcem z rutylem iskrzący się tysiącami opalizujących niteczek, medalion z kamieniem księżycowym, kolczyki z niesamowitymi labradorytami, rubinami, markazytami, obrączkę z cyrkonią i wiele innych prac.
Serdecznie zapraszam!
Jedna z najbardziej niesamowitych Klientek, z którymi miałam przyjemność współpracować, poprosiła mnie o wykonanie serii biżuterii inspirowanej wspaniałymi filmami - są wśród nich również moje ulubione tytuły.
Kolekcję rozpoczyna między innymi wisior inspirowany filmem 'Pod Słońcem Toskanii'. Praca nad nim była ogromną przyjemnością, ponieważ od lat marzy mi się wyprawa do tej bajkowej krainy. A oto wisior i kilka kadrów z filmu...
© Copyright 2005-2024 trendymania™ Regulamin