Boskagaleria:
-
Inspirują mnie:
Sylwia: Inspiracją jest już sam początek dnia - poranne krzątanie, myślenie, pośpiech, praca, gotowanie (kiedy kroję warzywa, mam najwięcej pomysłów ;), poznawanie nowych ludzi, spacery z psami i sprzeczki z moją boską połową ;)
Damian: Nie wiem skąd się bierze inspiracja - człowiek jest jak wielki kosz, do którego wpadają różne rzeczy i od czasu do czasu coś z niego wyciąga.
-
Marzę o:
S: Zakorzenieniu - odnalezieniu kawałka miejsca i pozostaniu na nim, o życiu pozbawionym pośpiechu, o spędzaniu więcej czasu z moją boską połową poza pracownią.
D: Tym, aby był o krok od spełnienia swoich marzeń, ale nigdy tej granicy nie przekroczył.
-
Moją ambicją jest:
S: Pozostać dobrym człowiekiem, nie zatracić siebie i własnych idei.
D: Stać się dobrym człowiekiem.
-
Wzorem dla mnie są:
S: Ludzie, którzy żyją zgodnie z tym, w co wierzą i co przekazują innym, ludzie którzy mając pasję nie poddają się przeciwnościom losu w jej realizacji.
D: Wszyscy, którzy maja mnóstwo energii.
-
Odpoczywam przy/podczas:
S: Gotowaniu.
D: Spacerze z psami - w oka mgnieniu znika trud dnia, jak Kluseczka zrobi coś głupiego na podwórku (a robi to co chwilę).*
-
Pracuję nad:
S: Cały czas nad sobą, nad tym co dzieje się w moim wnętrzu - wtedy wsłuchując się w siebie mogę tworzyć.
D: Może raczej chciałbym pracować nad dużą ceramiką, tak abym jej ciężar poczuł nie tylko w palcach, ale w całym ciele. Jednakże na razie nie mam kiedy :)
-
Dążę do:
S: Cały czas do rozwoju, w każdej dziedzinie swojego życia.
D: Dobrych efektów swojej pracy
-
Mój idealny dzień:
S: To taki kiedy dwie boskie połowy mogą go spędzić ze sobą od rana do wieczora.
D: To jego koniec.
-
Myślę, więc:
S: Czasami staram się już nie myśleć ;)
D: Nie da się tego uniknąć - trzeba przywyknąć.
-
Planuję:
S: Uczę się żyć teraźniejszością, wiec za chwilę będę gotować obiad.
D: I mi to nie wychodzi, zatem wolę na bieżąco.
-
Ulubione slowo:
S: czaldzaczek - słowo z okresu mojego liceum i bliskich mi wtedy ludzi oraz mirmur - słowo na określenie kota.
D: Są takie słowa - gdy kogoś słucham, a on nadużywa jednego słowa, wyrazu, sformułowania, zaraz wpada mi to do głowy i nie chce wylecieć - nie mogę skupić się na rozmowie, Wy też tak macie?
* Najbliższa rodzina Sylwii i Damiana to trzy koty (uratowane przed śmiercią) oraz dwa psy (suczka przygarnięta ze schroniska i jej pierworodny syn). Mówią, że to właśnie zwierzęta dają im zakorzenienie w normalnej codzienności i towarzyszą im w realizacji ich pasji, jaką jest tworzenie form ceramicznych i szklanych: "Między naszym mieszkaniem a pracownią jest olbrzymi park, przez który idziemy z psami do naszej boskiej pracowni. To zawsze psy przypominają nam wieczorem, że czas już iść do domu - Matik ziewa wtedy okropnie, a Kluska dostaje późnego ataku głupich zachowań. Wtedy wiemy, że jest juz grubo po 23:00 i czas zbierać się do domu".
Boskagaleria
29.11.2010