Na początku sutasz był płaski :) Teraz bywa dwustronny, a nawet przestrzenny! Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, zobacz biżuterię TENDER DECEMBER lub czytaj dalej :)
***********
Ewolucja to powolna zmiana, progres, przechodzenie na wyższy stopień rozwoju... Ewoluuje nauka - kolejni odkrywcy dodają małą cząstkę do ogólnej wiedzy i umożliwiają innym dokonanie kolejnego kroku. Ewoluuje także sztuka. W każdej dziedzinie naszego życia stale dokonuje się rozwój.
Ewolucję można zaobserwować również w przypadku rękodzieła, np. znanej i lubianej techniki soutache (w formie spolszczonej: sutasz). Osobą, która zapoczątkowała użycie kolorowych sznurków w biżuterii jest izraelska artystka, absolwentka Akademii Mody Shenkar w Tel Awiwie - Dori Csengeri. Jej zachwycające kreacje natchnęły wiele innych twórców do podjęcia działań z igłą i nitką. Powstawały kolejne wzory, kolejne modyfikacje i "odkrycia". Pojawiły się nowe wyzwania i trudności techniczne, które należało "przeskoczyć".
Jednym z takich wyzwań jest potrzeba stworzenia prac, które będą mogły być podziwiane z obu stron, a nie tylko z jednej, tej wystawionej na pokaz (podczas gdy druga, "lewa" strona, skrywa nieuniknione i nieestetyczne elementy powstające w procesie technologicznym, np. końce sznurków). Różni twórcy radzą sobie z tym problemem w różny sposób, będący wynikiem ich licznych eksperymentów i pracochłonnych prób.
Kolejnym wyzwaniem stało się stworzenie prac, które przestaną być płaskie, ale staną się przestrzenną rzeźbą, przeznaczoną do oglądania z każdej strony. W takiej formie kłopotliwe końcówki można ukryć w środku bryły, a biżuteria nie musi już być sztywno zamocowana do ciała. Zyskuje lekkość, mobilność i zupełnie inny wyraz.
Lepszy czy gorszy od klasycznych rozwiązań? To oceńcie sami, choćby na podstawie poniższych zdjęć :)
© Copyright 2005-2024 trendymania™ Regulamin