Geneza:

Extrano

Przedstawiamy cykl fotoreportaży ukazujących etapy powstawania przedmiotów oferowanych w Trendymanii. Dzięki GENEZIE macie szansę uczestniczenia w procesie twórczym, obserwowania pracy swoich ulubionych Artystów - jesteście świadkami narodzin unikatowych egzemplarzy sztuki użytkowej, które trafiają później do Waszych rąk. W kilku zdjęciach i słowach próbujemy uchwycić całą magię tworzenia, a składa się na nią wiele różnych czynników - talent, wiedza, doświadczenie, warsztat i niezwykła wręcz cierpliwość.

Ta część cyklu poświęcona jest technice BEADINGU, o której w ciekawy sposób opowiada EXTRANO.

MATERIAŁY

Extrano

Historia splatania drobnych koralików w większe elementy, ozdobne bądź służące celom rytualnym, jest niemal tak stara jak historia ludzkości. Początkowo wykorzystywano korale pochodzenia naturalnego jak minerały, kości. Wraz z opanowaniem sztuki wytopu szkła pojawiły się nowe możliwości. Dziś najlepsze czeskie i japońskie firmy (Miyuki, Toho) oferują tysiące odcieni w dziesiątkach rozmiarów i kształtów. Błyszczące, matowe, okrągłe, trójkątne, kwadratowe, metalizowane, również metalami szlachetnymi jak złoto i platyna - szkoda, ze nie można mieć wszystkiego...

Extrano

Najmniejsze koraliki z jakich korzystam mierzą niewiele ponad milimetr, największe - 2,5mm.
Projektuje się specjalne kryształy przeznaczone do oprawy koralikowej. Należą do nich m.in. wprowadzone niegdyś przez mnie do Trendymanii, dziś bardzo popularne Rivoli firmy Swarovski.
Beading ma u nas raczej "złą prasę". Nie ma nawet dobrego polskiego tłumaczenia nazwy tej techniki. Często widzimy prace z niskiej jakości, krzywych koralików, które psują opinie o beadingu. Prawdziwe perełki tego stylu powstają jednak z wysokiej jakości korali, minerałów, kryształów Swarovskiego i nie mają nic wspólnego z nanizanymi na bawełnianą nitkę sznurami drobnicy dostępnymi w India Shopach. Wykorzystanie najwyższej jakości koralików, specjalnych, profesjonalnych nici oraz staranność wykonania gwarantuje niepowtarzalny efekt i wysoką trwałość.
Najistotniejszy jest początek, dobór kolorów decyduje o późniejszym efekcie. Zdecydowanie, gdy ma się już opanowaną technikę, ten etap zabiera mi teraz najwięcej czasu (może poza późniejszym przygotowaniem zdjęć skończonej pracy :)). Błędy na tym etapie kończą się zwykle spruciem całości, wcześniej czy później...

TECHNIKA

Extrano

Wiele razy spotykam się z zdziwieniem, że to co robię powstaje z tak drobnych, pojedynczych, koralików. Tak, w języku angielskim jest nawet specjalne powiedzenie "one bead at a time". Oznacza to, iż prace w tej technice powstają poprzez mozolne nabieranie na igłę po jednym, mikroskopijnym koraliku i przyszywanie go do stopniowo powstającej całości.

Extrano

Mnogość odcieni pozwala stworzyć praktycznie nieograniczoną ilość kompozycji. Wystarczy zmienić jeden element i... Czy zgadlibyście że oprawa tych kryształów jest identyczna, stworzona z tego samego zestawu kolorystycznego korali?
Efekt ostateczny - gotowe kolczyki.

PRZYKŁADY PRAC

Extrano

Trzeba przyznać, technika należy do bardzo czasochłonnych. Wplecenie niewielkich elementów zabiera godziny, ale większych już dni, jeśli nie tygodnie.
Poza elementami wykończeniowymi, w beadingu praktycznie nie stosuje się żadnych półfabrykatów. Często nawet zapięcia do bransolet naszyjników powstają po prostu ze stosu korali, przy użyciu igły i nici.
Jeśli ktoś zapytałby mnie skąd bierze się moja fascynacja tą techniką, dopowiedź byłaby natychmiastowa. Nieograniczone możliwości. Możliwości tak techniczne jak kolorystyczne. Istnieją tysiące wzorów i wciąż powstają nowe, świeże, oryginalne. Każdy może być odkrywcą, każdy może usiąść i stworzyć coś, czego nikt nigdy przed nie stworzył. Moje myśli wciąż błądzą wokół "co by było gdyby", gdyby użyć innego koloru, innego rozmiaru, innego kształtu... Ten sam wzór stworzony z różnych kolorów wygląda zupełnie inaczej.

Po więcej przykładów zapraszam do mojej galerii. Znajdziecie tam wyłączenie biżuterię tworzoną z pasją, w autorskich wzorach i pojedynczych egzemplarzach. Po co się powielać, gdy mamy nieskończone możliwości?

Extrano
11.04.2012