Najlepiej rysuje mi się w nocy.
Bo cisza. Bo nikt nie gada. Bo nic nie brzęczy. Bo mogę sobie pobyć sam-na-sam z rysunkiem i mieć pewność, że skupienie, jakim go otaczam, jest najpiękniejszą rzeczą, jaką mogę sprezentować temu kawałkowi papieru.
I wiem, że on mi się odwdzięczy.
Podda się, podpowie, natchnie...
I nie będę słyszeć o Kurskim, ani o załamaniu giełdy albo o strajku stoczniowców. Nie będę się martwić, że jajka podrożały, a ropa znowu w górę. Metro zapchane. Korki jak sto pięćdziesiąt, psiakrew, panie kochany. Ten z układu, a tamten kłamie.
Otworzę pudło z pastelami, ustawię sztalugi, przypnę brystol.
Uwielbiam tę robotę :)
Co każda plastyczka ma?
Każda plastyczka ma twórczy bałagan, krótkie paznokcie i z lekka wampirze usposobienie, żeby móc tworzyć w nocy :)
Tworzenie sprawia mi ogromną radość i mam nadzieję, że choć część tej dobrej energii przechodzi na moje prace, by cieszyć innych. Podczas rysowania stosuję głównie pastele suche, które później utrwalam fiksatywą. Przy malowaniu używam farb akrylowych i werniksu satynowego.
Z okazji urodzin Trendymanii cena wszystkich moich prac została obniżona na okres 3 dni.
Zapraszam do galerii :)
Kasia Radzka
P.S. Za Chiny nie umiem dodać komentarza do tej notki (taka ze mnie artystka ;) ), więc dopisuję tu - zdjęcie z fortepianem to niestety, nie jest moja pracownia, tylko galeria Stara Prochoffnia, gdzie miałam wystawę... A własnej pracowni może kiedyś się dorobię, może... :)
© Copyright 2005-2024 trendymania™ Regulamin